Dlaczego do końca głosił SŁOWO?
Tak często zadajemy pytanie: dlaczego ktoś coś robi, co nim kieruje?
Kto lub co sprawia, że żaden trud i znój nie jest dla niego zbyt ciężki?
Ks. Piotr Pawlukiewicz w ostatnim wywiadzie mówił: „…dopóki mnie Pan nie odwoła, to robię to, co mi polecił Biskup przy święceniach: głoszę SŁOWO BOŻE… to jest taka satysfakcja”.
I dalej : „ludziom brakuje miłości, to jest ich główny problem choroby…”.
Dlatego jego pierwszą miłością był Bóg, a drugą człowiek, któremu do końca chciał głosić
SŁOWO!
Jego druga miłość
Jego
miłością był człowiek
który
żyje i czeka
na myśl do o d kr y c i a
i słowo do życia
A my
my często jesteśmy zajęci
i wciąż za mało
w i e l c y
i zbyt „ś w i ę c i”
A on
on żyje w Bogu
i Jego MIŁOŚĆ zna
……
Niech pamięć
i modlitwa
połączą światy dwa
A nas
i mieszkańców wieczności
na wieki
niech złączy
PRZYKAZANIE MIŁOŚCI
Piękna myśl ks. Piotra Pawlukiewicza
czyli
Okruchy miłości
Na krakowskim rynku
wróbelki
zbierają okruszki
tu jeden
tam drugi
………
i radość
bo napełnione brzuszki
………
Panie
Ja też tak chcę
TY JESTEŚ CHLEBEM
n a k a r m mnie
„Dziękuję, ja już sobie pójdę”.
Tak uczyłeś
aby mówić
więc mówiłam
było trudno
nie zaprzeczam
ale już się n a u c z y ł a m
„Dziękuję, ja już sobie pójdę”.
Kawa była słodka
wieczór
bardzo miły
twe słowa tak w z n i o s ł e
że serce z m i e n i ł y
„Dziękuję, ja już sobie pójdę”.
Kartka była piękna
oczy nasyciła
wystarczyło szczęścia
bym znów
dzień p r z e ż y ł a
„Dziękuję, ja już sobie pójdę”.
Jutro znów zadzwonisz
chwilę pogadamy
a następnym razem
może
się s p o t k a m y
„Dziękuję, ja już sobie pójdę”
… … …
Twoje słowa
moja praca
i współpraca z Duchem Świętym
mogą sprawiać takie cuda
że
codziennie
będę
ŚWIĘTY
Druga myśl ks. Piotra Pawlukiewicza: „jeśli umrzesz zanim umrzesz,
to nie umrzesz, kiedy umrzesz”.
Prośba o list
Kiedy już przyjdziesz
do domu
napisz nam dłuuugi list
jak kochać
ufać Bogu
i wąską ścieżką do nieba iść
Tak
tak pamiętam
już to mówiłeś
nawet nie jeden raz
lecz wiesz zapewne
że list zza grobu
przeczyta
wielu z nas
Ci
co cię znali i szanowali
którzy kochali i podziwiali
ci
co słuchali i nie słuchali
którzy tak żyli
że umierali
ci
co wierzyli wierzyć nie chcieli
Boga i Kościół d a l e k o mieli
i ci i tamci i jeszcze wielu
co nie bywali na WESELU
/Ewangelia Mt 22,1-14/
Tylu ich będzie Księże kochany
że się zadziwią nawet ich mamy
Dlatego proszę
napisz ten LIST
by WIELU
wielu zaczęło żyć
/Ewangelia J 15, 1-8/
………
List zza grobu
jak słowa Ojca i Matki
najcenniejsze
najdroższe
jak
oddech ostatni
/Ewangelia Łk 16, 19-31/
……..
I módl się za nami Księże
byśmy się TAM spotkali
i Bogu wraz z Maryją
na wieki wieków
ŚPIEWALI
Amen