Witajcie, dzielimy się z Wami świadectwem Ewy, która uczestniczyła w warsztatach z bibliodramy w Białej Podlaskiej. Dobrej lektury:)
Mam na imię Ewa. W listopadzie 2019 r. w Białej Podlaskiej uczestniczyłam w bibliodramie „Wejdź do swej izdebki”. Decydując się na udział w tej formie jednodniowego popołudniowego warsztatu podjęłam pewne ryzyko, bo tak naprawdę nie wiedziałam, czego się spodziewać, jakie przede mną staną wyzwania.
Dzisiaj chcę zaświadczyć, że to „ryzyko” przyniosło bardzo konkretny owoc w moim życiu wewnętrznym. Mogę powiedzieć, że dostałam łaskę wiernej, codziennej modlitwy wieczornej. Łaskę, z którą podjęłam współpracę.
Wcześniej moja modlitwa była niesystematyczna, często w „międzyczasie”, czułam jakbym zupełnie nie miała wewnętrznej siły do niej stanąć, chociaż wiedziałam, że jest niezbędna by żyć i budować relację z Bogiem.
Teraz codziennie wchodzę do swojej izdebki, zamykam drzwi i odnoszę swoje życie do OJCA. Modlitwa jest dla mnie bezpieczną przestrzenią, gdzie mogę być sobą przed Ojcem, gdzie wszystko, co dotyczy mojego życie staje się przedmiotem i miejscem spotkania z Bogiem. Uczę się nie wyłączać spod Bożego zasięgu żadnych przeżywanych spraw i sfer życia.
Ponadto widzę, że to czego się jakoś obawiałam, czyli forma bibliodramy – na innej, bardzo głębokiej płaszczyźnie przygotowała mnie do przyjęcia Słowa Bożego, podjęte „ćwiczenia” jeszcze długo po zakończonym warsztacie, otwierały mi oczy serca na Bożą rzeczywistość.
Chwała Panu, za doświadczenie Ewy:)