Modlitwa o powołania do Zgromadzenia
1 lipca 2019
Modlitwy słowami bł. Ojca Honorata Koźmińskiego
1 lipca 2019

Modlitwy słowami Matki Eleonory Motylowskiej

Spraw, Panie, abym w Twojej szkole nauczyła się pełnić wolę Bożą, przyjmować z wdzięcznością w duchu wiary wszystko, co na mnie ześlesz. Przyrzekam Ci, Ukochany Panie, być posłusznym narzędziem w rękach Twoich, używaj je jak i kiedy chcesz lub odrzuć jak nieużyteczne. Daj mi, Panie, we wszystkim co mnie spotyka widzieć wolę Twoją najświętszą i spełniać ją miłośnie i wiernie. Niech umrze moja wola własna tak w wielkich, jak i w małych rzeczach. Wśród cierpień i radości chcę widzieć jedynie wolę Bożą, pełnić ją ochotnym sercem. Rozum i sąd o wszystkim poddaję pod działanie łaski Ducha Świętego, która jest prawdą i dobrocią. Ponawiam ofiarę z całego mojego życia, uznaję Cię, Panie, za mego Króla, niczego nie chcę i nie pragnę nad spełnienie Woli Twojej świętej. […]

 

Wiem, Panie, że kochasz mnie miłością czułą jak matka, pragnę bezpiecznie spocząć na Twym łonie, kochasz mnie miłością uprzedzającą. Zanim Cię poznałam już mnie umiłowałeś, jam Ci się wyrywała, a Ty mnie niezmordowanie swą łaską ścigałeś. Kochasz mnie miłością szlachetną, oddałeś życie swoje za mnie, udzieliłeś mi tyle darów w porządku natury i łaski, karmisz mnie Ciałem swoim Przenajświętszym, a ja odpłacam Ci się niewdzięcznością. Pomimo tego niczym się nie zrażasz i kochasz mnie miłością stałą. Widzisz, Panie, całą moją nędzę, ale wiesz i to, że pragnę i łaknę Twej miłości. Daj mi ją, o Panie, nasyć to pragnienie, weź nędzne moje serce i przykuj je do siebie, bo tak jestem słabą, że dziś przyrzekam Ci miłość za miłość, a za chwilę gotowa jestem Cię obrazić. Dlatego błagam, abyś mnie przyjął za swoją niewolnicę i tak mocno przykuł moje serce i wolę do siebie, bym nigdy nie mogła oderwać się od Twej miłości. […]

 

Ukochany Panie, Tobie oddaję bez żadnego zastrzeżenia ciało, duszę z jej władzami, wolną wolę. Czy pociechy, czy oschłości i pokusy, czy cierpienia fizyczne, czy moralne przyrzekam Ci, Panie, z równym spokojem przyjmować. Wreszcie losy naszego drogiego Zgromadzenia, jego rozwój i rozszerzenie pracy, również składam w ręce Twoje, abyś Umiłowany Panie według swej woli kierował. Jedynej rzeczy pragnę, to Twej miłości i coraz ściślejszego zjednoczenia z Tobą. O tę łaskę najcenniejszą błagam przez przyczynę mej Najdroższej Matki. Znasz, Panie, moje pragnienia, a także moją nędzę i słabą wolę. Ty sam możesz przemienić mnie całkowicie, nasycić i urzeczywistnić pragnienie miłowania Ciebie bez granic, jednoczenia się z Tobą w pracy codziennej, bym ciągle zwracała się do Ciebie całym sercem, nie tracąc Cię nigdy z pamięci i by każda chwila mojego życia była aktem czci, uwielbienia i dziękczynienia za otrzymane łaski. […]

 

Tylko Ciebie, Boże, jedyne moje Dobro i Szczęście, pragnę kochać całym sercem. Tyś wszystkim dla mnie nędznej, Tyś źródłem wszelkiego dobra, szczęścia. W Tobie jedynie znajdę zaspokojenie wszelkich pragnień, siłę, męstwo i uspokojenie.

 

Oddaję Ci się całkowicie z ufnością dziecięcą, tak jak dziecko spoczywa spokojnie na łonie Swej matki, tak ja pragnę spocząć u nóg Twoich w rozważaniu Twojej nieskończonej miłości, dobroci, szczęśliwości. Ze spokojem pragnę przyjmować wszystkie krzyże tak ogólne naszej Ojczyzny, Zgromadzenia, jak i osobiste, wyniszczając swoją miłość własną i swą buntowniczą wolę. Przyrzekam Ci, Ukochany Panie, być posłusznym narzędziem w rękach Twoich, używaj je, Panie, jak i kiedy chcesz lub odrzuć jako nieużyteczne. Daj mi, Panie, we wszystkim co mnie spotyka, widzieć Wolę Twoją Najświętszą i miłośnie wiernie ją spełniać. […]