Rekolekcje dla rodzin „Błogosławieni miłosierni”
24 kwietnia 2020
Tydzień Powołań 2020 ze Sługami Jezusa
4 maja 2020

Peregrynacja relikwii świętej Zyty – Przemyśl

Sługi Jezusa doczekały chwili, gdy poszczególne domy nawiedzały, i chyba będą jeszcze nawiedzać, relikwie patronki służących św. Zyty. Kolejność pobytu została zaplanowana odgórnie, więc domy płynnie przekazywały sobie ten niecodzienny relikwiarz z całym materiałem do modlitw i adoracji.

Wspólnota z Chopina 1 przejmowała relikwie z domu tarnowskiego. M. Szulikowska 10 marca jako delegowana pojechała do Tarnowa, by wrócić stamtąd z relikwiami św. Zyty. Dom tarnowski posiada w kaplicy piękną statuetkę patronki służących, wiec nie dziwi, że relikwie zostały ustawione tuż obok niej, co razem tworzyło piękną całość. W dniu zakończenia peregrynacji odbywała się spowiedź, więc w kaplicy przy relikwiach Siostry adorowały Najświętszy Sakrament.

Po modlitwach południowych odbyło się uroczyste pożegnanie relikwii św. Zyty. Były śpiewy, modlitwy, litania, ucałowanie… a potem oddanie relikwiarza, który przejęła delegatka z Przemyśla.

W drodze powrotnej święta Zyta „apostołowała” wśród podróżnych. Siedząca obok mnie s. służebniczka zaproponowała, że mi pomoże umieścić pakunek na półce. Podziękowałam, mówiąc że jest to szczególna i arcyważna przesyłka, dlatego potrzymam ją na kolanach. Siostra nie dała za wygraną i zapytała, a co tak cennego jest w tym pakunku? Nie omieszkałam powiedzieć głośno, że są to relikwie św. Zyty, patronki służących. Czy mogę zobaczyć? Może Siostra… Zaczęłam powoli rozwijać pudełko z relikwiami. Pasażerowie siedzący naprzeciw, starsza pani i jej siostrzeniec również zainteresowali się św. Zytą. Odwinięte relikwie podałam siostrze, później obejrzeli je ludzie z naprzeciwka, drugi pan tylko zerknął kątem oka, podobnie inna pani przy oknie. Zainteresowanym podarowałam życiorys św. Zyty z modlitwą oraz litanię do św. Zyty. Dopóki s. służebniczka nie wysiadła w Dębicy, rozmowa toczyła się wokół św. Zyty, nawiedzenia i relikwii…

Po przyjeździe do Przemyśla uroczyście wprowadziłyśmy świętą Zytę do kaplicy, stawiając tuż obok Matki Bożej, gdzie było przygotowane miejsce na relikwiarz, a w tle widniał obraz św. Zyty. Może nie za dobrze na początek wychodziły nam śpiewy nowych pieśni, ale każda Sługa Jezusa starała się jak umiała.

Następnego dnia ks. kapelan Józef Trela odprawił mszę świętą o świętej Patronce, zagłębiając się w szczegóły jej życiorysu, którego prawie nie znał. Relikwie świętej Zyty pozostały u nas do 12 marca, skąd przed południem Irena Jędryka zabrała je do domu na Krasińskiego, a potem dalej do Lublina… Każde pokolenie Sług Jezusa spotykało się z patronką służących, jej życiorysem, modlitwami, było nawet Triduum, ale chyba żadna nie miała okazji aż do obecnego czasu dotknąć niejako na żywo tej cząstki materii, która należała do świętej. Szczęśliwe jest pokolenie Sług Jezusa AD 2020.