„Za każdy dzień, za nocy mrok, za radość mą, szczęśliwy rok…” słowa młodzieżowej piosenki mogą się wydawać na pierwszy rzut oka trochę infantylne, ale z drugiej strony są chyba najbardziej odpowiednie na dzisiejszy dzień. Bo tak naprawdę – najsłuszniejsze co możemy zrobić w tych ostatnich godzinach 2017 roku to z serca podziękować Bogu za to że pozwolił nam doczekać tej chwili i za to co nas spotkało w tym roku – czy łatwe, czy trochę trudniejsze, to i tak w Bożym zamyśle miało nas przybliżyć do Nieba. Na ile nas ten rok przybliżył do wieczności – okaże się kiedyś po drugiej stronie życia. A tymczasem pozostaje życzyć sobie nawzajem, aby Chrystus który jest „wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” wyciągnął do nas ręce ze Żłóbka i pobłogosławił na to wszystko, co czeka nas w Nowym 2018 Roku.