Kiedyś Dawid w uwielbieniu tańczył przed Arką Pana, bo miłość Go roznosiła i z tej miłosnej radości tańczył.
Ile w nas tej ogromnej, szalonej radości w procesji za Najświętszym Bogiem, czym się ona różni od konduktu, w którym żałobnicy nie maja powodów do radości choć chwila jest wzniosła i majestatyczna.