Zaglądam Jezu do Twojego serca i widzę tylko jedno, tylko Miłość. To ona Ciebie określa a mnie stwarza, powołuje, odradza.
To Ona zachwyca, podnosi, raduje, czasem zawstydza. To Ona umacnia, nawraca, burzy mury. To Ona jest niezmienna w uczuciach w zdumiewającym szacunku dla każdego. To Ona mnie przemienia. To Ona, to Ona, to Ona…